Nie ma powodu, aby ogród stracił swój urok wraz z nadejściem jesieni. Wbrew powszechnej opinii, sezon kwitnienia nie kończy się latem. Wszystko zależy od starannie zaplanowanej kompozycji roślinnej, która sprawi, że po letnich magnoliach, różach i liliach, miejsce te zajmą inne gatunki o podobnym stopniu wymagań glebowych. Pozwalają one na podziwianie kwitnienia aż do pierwszych przymrozków, a czasem nawet dłużej. Oto lista dziesięciu najbardziej efektownych kwiatów, które wzbogacą jesienny krajobraz Twojego ogrodu.
Astry i chryzantemy to pierwsze rośliny, które przychodzą na myśl na temat jesieni. Lecz dla niektórych kojarzą się one z melancholią i cmentarzem. Na szczęście paleta dostępnych gatunków jest znacznie szersza i obejmuje również takie kwiaty jak petunie supertunie, które są wysoce eleganckie i dodają blasku do ogrodu.
Powszechne jest przekonanie, że petunie to kwiaty letnie, które najlepiej prezentują się na tarasach w koszykach czy doniczkach. Jednak spośród wielu odmian tego gatunku, istnieje jedna, która nie boi się jesiennych chłodów – supertunia. Ta odmiana rośnie w tempie ekspresowym, posiada bujną zielenie i kwiaty, które opadają po przekwitnięciu, eliminując tym samym konieczność ich ręcznego usuwania. Istnieje wiele odmian kolorystycznych do wyboru, a jedynym wymogiem jest stanowisko nasłonecznione, przepuszczalne podłoże i regularne podlewanie oraz nawożenie nawet do dwóch razy w tygodniu. W zamian za troskę, możemy cieszyć się obfitym kwitnieniem aż do listopada!
Hortensje to kolejny fenomen wśród roślin ogrodowych, które zachwycają swoim wyglądem nie tylko jesienią, ale także zimą ze swoimi zasuszonymi kwiatostanami. Hortensje dębolistne są szczególnie atrakcyjne jesienią z powodu ich stożkowatych kwiatów i zmieniających kolor liści. Początkowo białe lub różowe latem, stają się żółte i rdzawe na jesieni, nie tracąc przy tym absolutnie nic ze swojego uroku. Dodatkowym atutem tych krzewów jest ich odporność na mrozy, co umożliwia przetrwanie bez dodatkowej ochrony. Warto jednak pamiętać o utrzymaniu stałej wilgotności podłoża, nawet zimą, aby uniknąć negatywnego wpływu przesuszenia na rośliny. Podłoże nie musi być kwaśne – najlepsze będzie neutralne, a stanowisko powinno być słoneczne, ale nie w pełnym słońcu.