Ponad dwie dekady objawów może zwiastować rozwijający się nowotwór, a jednym z nich jest nietypowy dyskomfort, jaki możemy odczuwać po spożyciu posiłku. Jest to znak alarmowy, że nasz układ pokarmowy może być już od jakiegoś czasu wystawiony na działanie czynników drażniących.
Od kiedy księżna Kate Middleton podzieliła się z mediami informacją o swojej walki z rakiem i poddawaniu się chemioterapii, temat chorób onkologicznych stał się bardziej obecny w brytyjskich mediach. Dziennikarze prezentują statystyki oraz przypominają o potencjalnych sygnałach ostrzegawczych.
Każdego dnia w Wielkiej Brytanii tysiąc osób dowiaduje się o swojej diagnozie – raku. Statystycznie rzecz ujmując, co drugi mieszkaniec tego kraju musi się zmierzyć z tą chorobą w ciągu swojego życia. Nie jest to zagrożenie wybiórcze – dotknąć może każdego, włączając w to osobistości królewskie, jak pokazują przykłady króla Karola III i księżnej Kate.
Tylko połowa osób, u których zdiagnozowano raka, ma szansę przeżyć dekadę lub więcej po postawieniu diagnozy. Istnieją czynniki ryzyka, które mogą przyczynić się do rozwoju choroby nowotworowej, takie jak palenie tytoniu, nadmierna konsumpcja alkoholu czy konsumpcja dużych ilości czerwonego mięsa. Nie oznacza to jednak, że osoby, które nie mają tych nawyków, są całkowicie wolne od ryzyka.
Nie jest jeszcze jasne, z jakim typem nowotworu walczy księżna Kate. Media sugerują, że może być to guz znajdujący się w jamie brzusznej bądź stanowiący część układu pokarmowego. Dlatego eksperci zalecają wysoką czujność i uważne obserwowanie wszelkich nieprawidłowości. Szczególnie podkreślają objaw, który może wystąpić po jedzeniu.
Ten objaw może manifestować się jako zgaga lub niestrawność. Jeżeli uczucie zgagi lub refluksu pojawia się częściej niż zazwyczaj, może to sugerować rozwój choroby zwaną przełykiem Barretta – uszkodzenia tkanek przełyku spowodowanego długotrwałym drażnieniem.
Przełyk Barretta u niektórych pacjentów może ewoluować w raka przełyku. Dlatego każdy przypadek powtarzającej się zgagi lub refluksu powinien być skonsultowany z lekarzem.