Jesteśmy zdolni do stawienia czoła różnym humorom i dolegliwościom, kiedy zaczyna się sezon przeziębień. Wszyscy szukamy skutecznych metod na złagodzenie objawów, a jedną z takich właśnie metod są bańki lekarskie. Ten specyficzny rodzaj terapii, mający korzenie w dawnych czasach, jest dobrze znany nie tylko w Polsce, ale także na całym świecie. Terapia ta ma swoje miejsce w medycynie alternatywnej, inspirując zarówno zwolenników jak i sceptyków. Kluczowe pytanie brzmi: Czy bańki lekarskie mogą zastąpić konwencjonalne metody leczenia przy różnorodnych dolegliwościach? Czy są one skuteczne nawet przy poważniejszych problemach zdrowotnych? Pojedynczym analizom poddane zostaną zalety i wady stosowania baniek lekarskich.
Terapia bańkami lekarskimi posiada długą historię jako element medycyny alternatywnej. Pochodzi ona ze starożytnych czasów, o czym świadczą pierwsze wspomnienia tej metody datowane na XVI wiek przed naszą erą. Korzenie tej praktyki sięgają Bliskiego Wschodu, Egiptu, jednak była ona również popularna w Chinach. Współcześnie bańki lekarskie stały się znane na szeroką skalę w USA, głównie za sprawą celebrytów i sportowców. Przykładem mogą być zdjęcia sportowców z Letnich Igrzysk Olimpijskich w 2016 roku, na których widoczne są ślady po stawianiu baniek. Podobnie jak dawniej, ta technika jest nadal popularna w Polsce. Materiały, z których wykonuje się bańki, różnią się w zależności od regionu – mogą to być szklane, bambusowe, gliniane czy silikonowe naczynia.